ARCHIWUM 2010
31.12.2010
Witajcie po raz ostatni w tym roku.Sylwester to trudny czas dla zwierząt w tym naszych psów. Od kilkunastu lat jestem przeciwniczką wystrzałów sylwestrowych. Musiałam do tego dorosnąć a tak naprawdę to musiałam zobaczyć zwierzęta (w tym ptaki)jak się zachowują i jaki ten czas jest dla nich koszmarny. To my - ludzie, wyłącznie dla naszej przyjemności stwarzamy zwierzętom taki horror! Dlatego mówię wystrzałom stanowcze NIE!
A psy? Co zrobić aby się nie wystraszyły? Metody są różne. Ja osobiście przyzwyczajam psy do wystrzałów. Sylwester zaczyna się u mnie pół dnia wcześniej już wczesnym popołudniem. Zabieram wtedy psy na spacer, bawię się z nimi, po każdym wystrzale klaszczę w ręce i wesoło się śmieję pokazując psom ze to dobra zabawa. Ganiamy się w berka i daję im smakołyki. Potem już przed samą północą zostawiam psy w domu w części środkowej tak aby za bardzo nie słyszały wystrzałów i daję smaczne kości do gryzienia. Pamiętajcie nie okazujcie psom współczucia w takich chwilach. Nie wolno psów nadmiernie głaskać, przytulać, mówić w czuły sposób "oj biedny jesteś- nie bój się piesku". Psy muszą wiedzieć, że nic złego się nie dzieje. I to pomaga. Moje psy nie boją się sylwestra, czego życzę z całego serca wszystkim zwierzakom. Jeszcze raz życzę Wam właścicielom Evenhovków oraz osobom odwiedzającym moją stronę - Szczęśliwego Nowego 2011 roku, spełnienia marzeń a dla Waszych obecnych i przyszłych psów zawsze pełnej miski, wspólnych zabaw i dużo miłości.
Dziękuję za zdjęcia Gordona, Ginger, Granda i Fiony i proszę o jeszcze.
A na końcu informacja dla zainteresowanych wiosennymi szczeniętami z naszej hodowli - Dina dostała cieczki i... zaraz po Nowym Roku jedziemy na krycie.
26.12.2010
Wszystkim miłośnikom hovawartów życzę Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku 2011. Dziękuję Wam - drodzy właściciele Evenhovków za wszystkie życzenia i proszę wygłaskać nasze psie pociechy.21.12.2010
W sobotę 18.12.2010 byłam z Diną na wystawie w Wilnie. Podróż miałyśmy bardzo dobrą. Mimo mrozu, drogi w Polsce były odśnieżone. Gorzej było na Litwie. Tam wcale nie sypią soli i mało co odśnieżają ale te 160 km do Wilna jakoś udało nam się przebrnąć.Na wystawie Dina zebrała wszystko czyli: dostał ocenę doskonałą (piękny opis), wniosek na championa Litwy (LTH.Ch), Zwycięzcę Rasy (BOB), wniosek na międzynarodowego championa piękności (CACIB) oraz uzyskała tytuł "Zwycięzcy Wilna 2010". Oceniał chorwacki sędzia międzynarodowy Bojan Matakovic. W związku z tym Dina jest już championką Litwy. Otrzymując 4 wniosek CACIB, Dina spełniła wymagania do tytułu Interchampiona. Teraz pozostało mam czekać na potwierdzenie z FCI. Ogólnie wyjazd udany.
08.12.2010
Ginger - pierwsza suczka z miotu "G" jest już "dorosła" i w związku z tym w dziale porady hodowcy zakładka wychowanie - odpowiedzi na pytania umieściłam informacje dotyczące cieczki i sposobów radzenia sobie w tej sytuacji.29.11.2010
W weekend otrzymałam miłe wiadomości. Psiaki chłopaki z miotu "G" mają już od 66 do 67 cm w kłębie. Uwidoczniła się różnica we wzroście między psami a suczkami. Dostałam nowe zdjęcia Gordona zapraszam do jego galerii. Czekam na zdjęcia pozostałych "maluchów".20.11.2010
Miło mi było dziś gościć Gratinę-Gardę z Agnieszką i Arturem oraz gości specjalnych ;-). Gratka wyrosła pięknie. Zrobiłam jej krótki przegląd. W wieku 7 miesięcy ma: 59 cm w kłębie, pełne uzębienie, zgryz nożycowy, prawidłową długość ogona, proste ustawienie łap dobry front, prostą linię grzbietu i śliczną głowę nie mówiąc o miodowym kolorze sierści. Gratka przepada za dziećmi. Oblizała dziś całą obecną czwórkę :-).Teraz po obejrzeniu piątki szczeniąt mogę śmiało powiedzieć, że miot wyrównany, szczeniaki bez wad, z pełnym uzębieniem, dobrą pigmentację, wysokość od 57-59 cm w wieku 6-7 miesięcy, wszystkie mają proste ustawienie łap dobre fronty ładne głowy, wzorcową długość ogonów. Wszystkie uwielbiają dzieci i są przyjazne do ludzi. Są wesołe, zadbane i nie za grube.
Bardzo mnie to cieszy. Pozdrawiam właścicieli serdecznie - nie zawiodłam się na Was. :-)
14.11.2010
Otrzymałam dziś bardzo miłe wieści o naszym maluchu. Gorky na wystawie międzynarodowej w Kielcach dostał ocenę wybitnie obiecującą i piękny opis. Teraz razem z Gabcią mogą podać sobie łapy ;-). Bardzo się cieszę i dziękuję właścicielom za zaangażowanie w szkolenie i wystawy.22.10.2010
W galerii - spotkania rodzinne wstawiłam zdjęcia ze spotkania w Dobrej Nowinie.Zapraszam do oglądania.:-)
17.10.2010
Wczoraj byłyśmy na rodzinnym spotkaniu pod Łodzią. Zrobiłam mały przegląd miotu "G". Oceniane były szczeniaki: Goran, Ginger i Gorky.O przeglądzie opowiem następnym razem. A teraz zobaczcie nowe zdjęcia Goldi w fotogalerii.
09.10.2010
Minęło 6 miesięcy od narodzin miotu "G". Maluchy- życzę zawsze pełnej miski, ogromu miłości i pamiętajcie - bądźcie grzeczni i okazujcie swoim ludziom miłość i przywiązanie.A teraz najnowsza wiadomość.
Dziś właśnie na wystawie w Częstochowie, Gabi w klasie szczeniąt uzyskała ocenę wybitnie obiecującą i pierwsze miejsce!. Gratuluję, brawo, brawo! Nie taka wystawa straszna jak ją malują...;-) Czekam na Gabciowe zdjęcia!
W sobotę 16 tego października spotykamy się na małym przeglądzie miotu "G" pod Łodzią w miejscowości Dobra Nowiny u Gorana. Zapraszamy najbliżej mieszkające psiaki: Ginger, Gratinę, Ganeti,i Gorkiego.
Prawie wszystkie szczeniaki uczą się pilnie na zajęciach PT, co mnie bardzo cieszy.
04.10.2010
Uzupełniłam fotogalerię o zdjęcia Gratiny.25.09.2010
Zapraszam do oglądania nowych zdjęć w fotogalerii Granda i Ganeti.Przyjmuję zapisy na 3 - ostatni miot Hendi. Szczegóły w dziale szczenięta.
12.09.2010
Uzupełniłam galerię o miot "G". Dziękuję za informacje o maluchach. Cieszy mnie, że spełniają Wasze oczekiwania i rosną zdrowo. Dziękuję za zdjęcia ze spotkania 3 łódzkich maluchów Gorana, Ginger i Gorkiego - wstawię wkrótce do galerii. Mam kilka zdjęć z odwiedzin Fiony Even Hov w hodowli- zobaczcie jaką piękną jest suczką.15.08.2010
Wakacje, wakacje... szkoda, że nie mogą trwać wiecznie. My już wróciliśmy z wyjazdu opaleni i wypoczęci. Dina jest w świetnej formie - w ogóle nie widać po niej śladów po szczeniętach, pełna energii bawi się i biega ze swoim ulubionym jeżykiem... Czytałam Wasze wpisy w księdze Gości, odbierałam maile z zapytaniem o kolejny miot Hendi i postanowiłam, że pokryję ją trzeci już ostatni raz - na wiosnę 2011. Powoli zaczynam szukać dla niej odpowiedniego partnera.. a wiadomo, musi spełniać moje bardzo wysokie wymagania - przede wszystkim musi mieć doskonałą psychikę i silną linię HD. Mam na oku dwóch kandydatów- obaj mieszkają za granicą. Po wstępnej rozmowie z ich właścicielami zamieszczę konkretne informacje.Dodałam kilka odpowiedzi na Wasze pytania o wychowaniu hovka. Miło mi, że doceniacie moją pracę jako hodowcy. Zawsze możecie na mnie liczyć. Dziękuję za zdjęcia już niedługo umieszczę je w galerii.
06.07.2010
Dziękuję właścicielom Even Hovków za zdjęcia i wiadomości z "linii frontu". Uzupełniam wątek w poradach hodowcy o kolejne odpowiedzi na Wasze pytania o wychowaniu. Pytania możecie zadawać również przez Księgę Gości.Już niedługo będę tworzyć podstrony poszczególnych szczeniąt z miotu "G".
27.06.2010
Wszystkie maluchy już w swoich nowych. Ostatnia wyjechała Gatina. Jej było rozstać się z nami najtrudniej, zresztą i nam również. Najlepszym terminem odbioru 8-9 tydzień życia. Potem szczenięta przyzwyczajają się do hodowcy i traktują jego jak swojego docelowego pana.Dziękuję za zdjęcia i wiadomości z nowych domów.
Ponieważ zwracacie się do mnie z pytaniami dotyczącymi wychowania maluchów (co mnie bardzo cieszy) postanowiłam utworzyć specjalną podstronę w dziale porady hodowcy "Wychowanie - odpowiedzi na pytania" . Znajdziecie tam wskazówki dotyczące wychowania i proste sposoby radzenia sobie z małym hovkiem.
Wklejam 3 ostatnie zdjęcia z pożegnań Gorana, Gatii i Gratki.
08.06.2010
Wczoraj wyjechały kolejne 2 psiaki. W domu coraz ciszej i smutniej.Cieszą mnie jedynie miłe informacje z nowych domów. A teraz kilka zdjęć z wczoraj.
06.06.2010
Dni wolne były początkiem rozstania z maluchami. Połowa szczeniąt wyjechała do nowych domów. Wszyscy właściciele zameldowali się po przyjeździe i cieszy mnie szybka adaptacja szczeniąt z nowym otoczeniem. Następna czwórka opuści hodowlę już niebawem w ciągu najbliższego tygodnia. Ostatnia odjedzie Gratina. A teraz kilka zdjęć z ostatnich chwil w hodowli.27.05.2010
Moment rozstania z miotem "G" zbliża się nieubłaganie. Przede mną jeszcze testy charakteru szczeniąt. Dziś właśnie do hodowli przyjedzie w tym celu całkowicie obca psom osoba. Pierwszy maluch odjedzie 2-go czerwca a ostatni 14-tego. Już mi smutno na samą myśl. Pociesza mnie jedynie to, że znalazłam wszystkim wspaniałe domy.22.05.2010
Jesteśmy już po przeglądzie miotów i tatuowaniu. Wszystkie szczenięta są dobrze odchowane, maja poprawny zgryz nożycowy, chłopcy maja po 2 jąderka, ogólnie szczenięta bez wad. Miło mi było usłyszeć, że szczenięta mają wspaniałe, rzadko spotykane warunki odchowu. :-) W poniedziałek pierwsze szczepienie. Właścicieli, którzy chcą mieć dla szczeniąt paszporty unijne zamiast zwykłych książeczek, proszę o kontakt. W galerii małe Even Hovki wstawiłam zdjęcia z 7 tygodnia życia maluchów.12.05.2010
W galerii małe Even Hovki umieściłam zdjęcia miotu "G" Zobaczcie jak maluchy urosły. Dziś drugi raz będą odrobaczane. Jedzą już 4 posiłki dziennie : psie mleko z płatkami ryżowymi lub owsianymi, ser biały z jogurtem naturalnym, i 2 razy moczoną karmę dla szczeniąt. W między czasie popijają mleko mamy. Zmieniłam maluchom obróżki:piesek czarny podpalany - Grand - brązowa
piesek czarny podpalany - Goran - żółtą(żółta)
piesek blond - Grand - czarna
piesek blond - Gorky - błękitna
suczka czarna podpalana - Gatia - czerwona
suczka blond - Gabi - pomarańczowa
suczka blond - Goldi - niebieska
suczka blond - Ginge r- zółto/niebieska to beżowa (imbirowa)
suczka blond - Gratina - czerwono/niebieska to fioletowa
suczka blond - Ganeti zielona bez zmian
03.05.2010
W sobotę, niedzielę i poniedziałek mieliśmy socjalizację szczeniąt. Odwiedzili nas pierwsi właściciele maluchów. Szczenięta bawią się już zabawkami. Dokarmiam je 3 razy dziennie. Za 3 dni wyprowadzę je pierwszy raz na dwór. A teraz kilka zdjęć.01.05.2010
Maluchy maja już skończone 3 tygodnie. Dokarmiam je 2 razy dziennie mlekiem psim z kaszką ryżową - bardzo im smakuje. Przybywają na wadzie. Ważą już ponad 1,5 kg każdy. Jutro pierwszy raz będę je odrobaczać - stosuję Pyrantel. A teraz kilka zdjęć maluchów.20.04.2010
Szczenięta otwierają od wczoraj oczy. Poszczekują, powarkują i zaczynają chodzić po kojcu. Za 2 dni zacznę je dokarmiać specjalnym mlekiem dla psów. A teraz kilka zdjęć z wczoraj.16.04.2010
Wszystkie szczenięta mają już imiona rodowodowe. Doszły imiona piesków Gorky i Goran. Maluchy rosną bardzo szybko. Wszystkie blondy mają już czarne noski. Wstawiłam i uporządkowałam zdjęcia w dziale szczenięta. I wreszcie przespałam całą noc :-).14.04.2010
Maluchy są 6 dni na świecie. Prawie wszystkie mają już imiona rodowodowe. Suczki to: Ginger, Goldi, Gratina, Gabi, Gaja, Ganeti a pieski to Galileo i Gordon. Czekam na pozostałe 2 imiona. Maluchy już prawie podwoiły masę urodzeniową. Jedzą i śpią i znów jedzą i znów śpią. Już za tydzień otworzą oczy.13.04.2010
Wstawiłam zdjęcia szczeniąt w dziale szczenięta miot "G". Na początek 8 szczeniaczków. Mama i maluchy czują się bardzo dobrze. Szczenięta rosną szybko. Dina jest bardzo opiekuńczą i cierpliwą mamą.08.04.2010
Ogłaszam, że dziś w nocy przyszedł na świat miot "G" Even Hov. Urodziło się 10 szczeniąt - 6 suczek (1 czarna podpalana i 5 blond) i 4 pieski (2 czarne podpalane i 2 blond). Mama i maluchy czują się dobrze.06.04.2010
Święta, święta i po świętach... Czekamy na spadek temperatury Diny, który potwierdzi rozpoczynający się poród. Wstawiam kilka zdjęć z wczoraj.02.04.2010
Zbliżają się Święta Wielkanocne i właśnie z tej okazji życzę Wam miłych, rodzinnych i słonecznych Świąt oraz mokrego Dyngusa. Poród zbliża się wielkimi krokami. Mamy dziś 55 dzień od drugiego krycia. Zaczęłam mierzyć Dinie temperaturę. Brzuszek ma ogromny. Jest jej ciężko, choć humor dopisuje. Dla suki mnoga ciąża powyżej 6 szczeniąt to ogromny wysiłek. Trzymajcie kciuki za poród.20.03.2010
Dinkowy brzuszek pełen maluszków ma się dobrze i leży sobie na nowym ortopedycznym psim materacyku. Zakupiliśmy już wszystkie potrzebne przy porodzie akcesoria. Wraz z powiększającym się brzuszkiem mamuchy, powiększa się także liczba pomysłów na imiona dla przyszłych szczeniąt. Oto moje propozycje:Suczki: Gratina (zarezerwowana) Gimikis Gerda Gala Gabi Gracja Gaja Gatia (po babci) Gemma Goldi Goya Gina Ginger |
Pieski: Galileo (zarezerwowany) Guliwer Grand Gringo Gros Graal Gift Ginnes Graf Golden Gordon Galax Greg |
17.03.2010
Właśnie wróciłyśmy z badania USG. Szczeniąt ci u nas dostatek...Jest ich około 10 sztuk. Oglądałam je na monitorze i jestem znów pod wrażeniem - jak szybko przebiega ciąża psów. 39 dzień a szczenię ma już ponad 5,5 cm. Ciąża przebiega bez problemów. Do porodu zostały blisko 3 tygodnie. Dina rośnie w szerz. Zapraszam przyszłych właścicieli do zabawy w wymyślanie rodowodowych imion na literkę "G".15.03.2010
Mamucha-Dinucha wreszcie zaczęła porządnie jeść. Bardzo mnie to cieszy:-)14.03.2010
We wtorek jedziemy liczyć maluchy. Ciekawe ile ich będzie?10.03.2010
Bardzo dziękuję wszystkim za gratulacje. Proszę o dalsze trzymanie kciuków za przebieg ciąży oraz lekki poród. A teraz zdjęcie USG z badania. Maleństwo ma prawie 2,5 cm.02.03.2010
Dziś byłam z Diną na badaniu USG i mamy potwierdzoną ciążę mnogą! Jutro wkleję zdjęcie USG z badania. Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków :-). Za 2 tygodnie jedziemy na USG liczyć szczeniaki. Miot będzie na literę "G" więc przyszli właściciele mogą już zacząć wymyślać rodowodowe imiona dla swoich nowych psich przyjaciół. Dalsze informacje wkrótce.24.02.2010
Dziś mamy 18 dzień od krycia. Do potwierdzenia ciąży został niespełna tydzień. Dina (Hendi) od wczoraj robi strajk jedzeniowy ( przy poprzedniej ciąży też tak robiła)- je tylko chude surowe mięso wołowe, poza tym oszczędza się i wypoczywa. Nie odstępuje mnie na krok. Czekamy dalej...18.02.2010
Z zaciśniętymi kciukami czekamy na potwierdzenie ciąży. USG będziemy robić za 2 tygodnie, 4 lub 5 marca. Jeśli potwierdzi ciążę to maluchy urodzą się ok. 10 kwietnia.09.02.2010
Witajcie! Wczoraj wróciłyśmy z krycia, które odbyło się w Czechach - miejscowości Frydek Mistek mieszczącej się niedaleko granicy. Mieszkałyśmy w pięknym miejscu z malowniczym widokiem na góry, dlatego cały wyjazd był dla nas przyjemnością i krótkim odpoczynkiem od pracy zawodowej.Przed wyjazdem zrobiłam Hendi badania: cytologiczne i na poziom progesteronu. Daty krycia były optymalne, zgodnie z zaleceniem doktora. Atti jako dobry reproduktor stanął na wysokości zadania i Hendi została pokryta dwukrotnie 4 i 6 lutego. Teraz z niecierpliwością i zaciśniętymi kciukami, czekamy na potwierdzenie ciąży. Zobaczcie kilka fotek z pobytu w górach i z psiej randki.